- ZAMIERZENIA DYDAKTYCZNO - WYCHOWAWCZE:
- GRUPA 1
- GRUPA 2
- GRUPA 3
- GRUPA 4
- GRUPA 5
- GRUPA 6
- GRUPA 7
- .........................................
- .........................................
- ARTYKUŁY:
- Mądra miłość
- Zabiegana codzienność. Czas rodzica z dzieckiem.
- Kilka słów o współpracy z dzieckiem
- Co wpływa na problemy z jedzeniem u dzieci?
- Kiedy udać się z dzieckiem do terapeuty integracji sensorycznej?
- Kilka słów o dyscyplinie
- Biblioteczka Rodzica
- Jak wspierać odporność psychiczną dziecka?
- Porozmawiajmy o emocjach
- Kim jest rodzic przywódca?
- Uważność
- Model G.A.S.Z.E.N.I.E.
- Zabawy relaksacyjne
- Zabawy z literkami
- Zabawy matematyczne z dziećmi
- Lista świątecznych i zimowych książeczek
- Zabawy na pochmurne dni
- Zabawy w letnie dni
- Kontakt dziecka z naturą - dlaczego jest taki ważny?
- Działania plastyczne
- Zabawy rozwijające koordynację wzrokowo-ruchową i koncentrację uwagi
- Zabawy ortofoniczne
- Przygoda ze sztuką
- Rysowane wierszyki cz. 2
- Mały Artysta - Biedronka z kamienia
- Sensoryczna stymulacja
- Ćwiczenia grafomotoryczne
- Zajęcia twórcze z dziećmi, cz.2
- Nauka czytania - Metoda Odimienna
- Origami
- Rysowane wierszyki
- W co się bawić w domu?
- Gry i zabawy ruchowe
- Zajęcia twórcze z dziećmi
- Zabawy rozwijające myślenie twórcze
- Narzędzia służące do rozwiązywania konfliktów z dziećmi
- Jak zachęcić dziecko do czytania ?
- Błędy popełniane przez dobrych rodziców (Część 2)
- Błędy popełniane przez dobrych rodziców (Część 1)
Zabawy ortofoniczne
ZABAWY ORTOFONICZNE I ICH ROLA W ROZWOJU MOWY I SPOSTRZEGANIA SŁUCHOWEGO DŹWIĘKÓW MOWY LUDZKIEJ
Wstęp
Rozwój mowy ludzkiej dokonuje się stopniowo i ściśle powiązany jest ze słuchem. Ośrodki słuchowe w korze mózgowej powstają w okresie płodowym i płód odbiera dźwięki – drgania powietrza przez powłoki brzuszne matki. Można wtedy zaobserwować wzmożoną aktywność ruchową płodu jako odpowiedź na głośne dźwięki w otoczeniu. Zaleca się wręcz przyszłym matkom słuchanie odpowiednio dobranej muzyki, raczej klasycznej, harmonijnej – uspokaja ona i wycisza dziecko. Zaleca się także, by ciężarna kobieta mówiła, czytała dość głośno itp. Odbierane dźwięki stymulują rozwój słuchu i doskonalenie się mózgowych ośrodków w płatach skroniowych obu półkul mózgowych. Tam odbieramy muzykę i wszystkie dźwięki z otaczającego nas świata.
Od urodzenia odbieramy mowę i zaczynamy ją rozumieć dzięki ośrodkowi mowy w płacie skroniowym dominującej półkuli. Mówić natomiast możemy dzięki ośrodkowi ruchowemu mowy, także w półkuli dominującej, ale w płacie czołowym! Między tymi ośrodkami stosunkowo szybko tworzą się sieci połączeń nerwowych, już w 3, 4 miesiącu życia dziecka zaczynają one ze sobą współpracować.
Kilka dni po urodzeniu dziecko zaczyna odbierać z otoczenia wiele odgłosów, wiele dźwięków, a niektóre z nich mają takie same właściwości fizyczne (częstotliwość, wysokość itp.), jak dźwięki mowy ludzkiej. Nasz aparat artykulacyjny jest ćwiczony jeszcze w okresie płodowym – poruszanie językiem, wargami, ssanie palca itp., to nie tylko przygotowanie do ssania i połykania pokarmu, ale także trening przyszłego mówienia.
Pierwszy krzyk – wydech powietrza, to oznaka, że struny głosowe pracują. Mięśnie języka i wargi napinają się – są gotowe do ruchowych ćwiczeń przygotowujących dziecko do mówienia. Takie ćwiczenia wykonuje maluszek przez pierwsze 2, 3 miesiące (ruchy języka, napinanie i rozluźnianie warg, wypychanie smoczka, banieczki ze śliny, napinanie i rozluźnianie strun głosowych – stąd piski i elementy wokalizy itp.).
W wieku koło 3 miesięcy aktywizuje się słuchowy ośrodek mowy i malec zaczyna inaczej reagować na dźwięki mowy ludzkiej i na inne. Mowa ludzka kojarzy mu się z przyjemnością dotyku, głaskania, ciepłych emocji w głosie – staje się dla niego źródłem przyjemnych emocji. Miesiące od 4 do około 7 to okres gruchania (głużenia) – wydawane dźwięki są oznaką dobrego samopoczucia dziecka i nasilają się w obecności bliskiej osoby dorosłej. Są to pierwsze próby komunikowania się (odczuwanie ruchów narządów artykulacyjnych jest przyjemnością; gruchają także dzieci niesłyszące). Następne kilka miesięcy, to gaworzenie – dźwięki podobne do sylab, najpierw pojedyncze, a następnie całe łańcuchy sylabowe. Od tego okresu dzieci słyszące rozwijają mowę, pozostałe zaś – nie.
Okres 8, 9 miesięcy życia, to okres integracji, koordynacji funkcjonowania słuchowego i ruchowego ośrodków mowy. Dziecko przypadkiem wydaje dźwięk, słyszy go, zapamiętuje i stara się go powtórzyć. Takie samonaśladowanie jest dla dziecka zabawą funkcjonalną i poprzedza okres naśladowania mowy osób dorosłych!
Dziecko roczne rozumie już znaczenie wielu słów (jeżeli dorośli mówią do dziecka proste słowa w powtarzających się codziennych sytuacjach), a samo wypowiada ze zrozumieniem – kilka.
Przez okres do około 2 lat dziecko posługuje się głównie wyrazami (tzw. okres wyrazu – wypowiada je wówczas, gdy coś intensywnie przeżywa (funkcja ekspresywna mowy) lub czegoś bardzo pragnie (funkcja impresywna). Jest to okres agramatyczny mowy, okres mowy sytuacyjnej (jedno i to samo słowo może mieć różne znaczenie w zależności od sytuacji), okres mowy autonomicznej (dziecko samo tworzy „słowa”, zbitki dźwięków niemających odpowiedników w systemie mowy; z czasem one zanikają, ale przekazywane są w opowieściach rodzinnych) oraz okres mowy dźwiękonaśladowczej.
Trudności dziecka w słuchowym różnicowaniu dźwięków mowy oraz w wypowiadaniu ich są tak duże, a potrzeby komunikowania się z osobami bliskimi tak bardzo ważne, że dziecko naśladuje szereg złożonych dźwięków słyszanych w różnych sytuacjach. Dla dziecka, wszystko ,,mówi”: pociąg ,,mówi”, pies ,,mówi”, a także kot, wiatr, woda, samochód, ptaki; ,,mówią” też dźwięki słyszane przy usypianiu, jedzeniu itp. Mowa dźwiękonaśladowcza zastępuje dzieciom długie wypowiedzi, daje możliwość komunikowania się z dorosłymi, dzielenia się z nimi swymi odkryciami, przeżyciami i w tym wieku jest niezastąpiona. Jest przy tym bliska dziecku, łatwa, kształtuje wyobrażenia, ćwiczy myślenie oraz rozwija i doskonali tak ważny dla mówienia, myślenia i pamięci, tak bardzo ważny dla czytania i pisania, słuchowy ośrodek mowy (chodzi o wspomniane wyżej podobieństwo fizyczne dźwięków).
W 3. roku życia dziecko zna już tyle słów, że zaczyna używać równoważników zdań, buduje potem zdania proste, krótkie, pojedyncze, następnie złożone i kształtuje się mowa właściwa, symboliczna, kontekstowa, coraz bardziej poprawna gramatycznie. Dziecko głośno myśli słowami, ale w jego wyobrażeniach stale są jeszcze ważne i bliskie „tututy” (samochody), „bach” (piłka), „aaa” (pamięć kołysanek) i cała gama wyrazów dźwiękonaśladowczych. To dzięki nim w zabawach ruchowych najłatwiej jest stymulować rozwój słuchowego ośrodka mowy.
Wszystkie zabawy ruchowe integrujące słowa dźwiękonaśladowcze z rytmem należą do zabaw fundamentalnych i sprzyjają wszechstronnemu rozwojowi dziecka.
Przykłady zabaw dźwiękonaśladowczych
1. ,,Deszczowa zabawa”.
Ka-pie so-bie desz-czyk, (podniesione ręce są powoli opuszczane)
kap, kap so-bie pa-da, (przy kap, kap – dziecko klaszcze w ręce w rytmie)
ka-pie na pa-ra-sol (ręce nad głową dotykają się końcami palców tworząc parasol)
kap, kap na są-siada (dziecko klaszcze dwa razy – ostatnie dwa wiersze powtarzamy)
Prze-stań już desz-czy-ku, (dziecko wykonują ruch odpychania od siebie na zewnątrz)
chlap-chlap na ka-lo-sze, (dziecko tupie w rytmie naprzemiennie nogami)
nie pa-daj już dłu-żej, (dziecko tupie w rytmie nogami)
bo bę-dą ka-łu-że. (ostatnie dwa wiersze powtarzamy).
Zabawę można wielokrotnie powtarzać, można ją urozmaicić tak, by dziecko zamiast klaskać w dłonie, kucnęły i wystukiwały rytm palcami o podłogę.
Podczas zabawy dziecko ćwiczy pamięć, doskonali spostrzeganie słuchowe w zakresie różnicowania dźwięków oraz ćwiczą rytm – spostrzeganie zależności czasowych między dźwiękami – podział na sylaby. Klaszcząc w ręce lub tupiąc nogami, ćwiczy napięcie mięśniowe oraz koordynację słuchowo-ruchową.
2. ,,Wiar szumi i dmucha”. Dziecko bierze kartkę papieru (może być zapisana kartka lub kawałek gazety formatu kartki zeszytowej). Na polecenie schyla się i kładzie kartkę na podłodze przed sobą, prostuje się i robi kilka kroków w tył. Tekst zabawy:
Teraz stoimy cicho i zamieniamy się w drzewa. Drzewa stoją i nie ruszają się. Nadchodzi wiatr – najpierw cichy i lekki. Gałązki na drzewach lekko poruszają się (podnosimy do góry ręce i lekko poruszamy palcami), tak, dobrze. Teraz wiatr staje się coraz mocniejszy i drzewa, szumiąc, machają gałęziami. Całe pochylają się w lewo, potem w prawo, następnie do przodu i nieco w tył; tak drzewa pochylają się kilka razy i szumią coraz głośniej: szuuu, szuuu, szuuu, szuuuu, szuuuu. Mocniej i mocniej, i głośniej szumią te drzewa. Teraz wiatr staje się coraz słabszy, słabszy i drzewa szumią coraz ciszej i ciszej, i... przestają szumieć. Stoją teraz spokojnie.
Teraz drzewa zbliżają się do swoich kartek-listków. Weź kartkę w rękę i zamieniamy się w wiatr. Trzymaj kartkę blisko buzi, ale tak, by jej nie dotykać. Stajemy się wiatrem –nadymamy policzki i dmuchamy na nasz listek, o tak: fuu, fuu, jeszcze raz: fuu, fuu, fuu, mocno, jeszcze raz! Popatrz, jak kartka porusza się, tylko uważaj, by wiatr jej nie porwał!
Podczas zabawy dziecko ćwiczy ruchy rąk i palców – pracują mięśnie drobne – jest to przygotowanie do ruchów narzędziowych oraz do rysowania i pisania w przyszłości. Ruchy duże usprawniają motorykę, a kierunek wykonywania tych ruchów utrwala orientację w przestrzeni. Naśladowanie szumu drzew i dmuchanie, to ćwiczenie aparatu artykulacyjnego.
3. ,,Mycie rąk”.
Wo-da ka-pie kap, kap, kap, (dzieci klaszczą w dłonie na „kap, kap, kap”)
My-ję rę-ce chlap, chlap, chlap (dzieci strzepują ręce na „chlap, chlap, chlap”)
Czys-te rę-ce już ma-my, (dzieci w rytm wierszyka „obracają” ręce w nadgarstkach)
Więc je w ręcz-nik wy-cie-ra-my. (naśladują wycieranie rąk w ręcznik)
W tej prostej zabawie ze słowami dźwiękonaśladowczymi wpływamy na doskonalenie połączeń między słuchowym a ruchowym ośrodkiem mowy. Rytmiczna forma wiersza stymuluje rozwój spostrzegania słuchowego – zależności czasowych między dźwiękami mowy i sprzyja doskonaleniu analizy i syntezy słuchowej. Są to ćwiczenia przygotowujące dzieci do nauki czytania i pisania ze słuchu i pamięci. Rytmiczne ruchy rąk, a szczególnie ich „strzepywanie”, uczą dziecko świadomego rozluźniania napięcia mięśniowego, a ćwiczenia nadgarstka są formą ćwiczeń grafomotorycznych.
4. ,,Wędrówki krabów”.
Krab nie jest motylem, nie lata – chodzi często tyłem.
Każde dziecko o tym wie, krab się cofa i coś tnie!
Po kilku powtórzeniach wierszyka, dziecko przesuwa się, czworakując w tył; mówiąc przy tym rytmicznie wierszyk. Na słowa: coś tnie, krab zatrzymuje się i szczypcami wybranej ręki naśladują cięcie, przywodząc i odwodząc kciuk od reszty palców w płaszczyźnie dłoni. Wydaje wtedy odgłos: ciach, ciach, ciach. Dalej czworakując mówi wierszyk i szukają miejsca do ukrycia się, co pewien czas ciachając szczypcami.
Trudno jest na czworakach cofać się i mówić rytmicznie wierszyk – jest to czynność usprawniająca sieci połączeń między różnymi ośrodkami w korze mózgowej (koordynacja słuchowo-ruchowa), a dodatkowo cofanie się jest doskonałym ćwiczeniem układu równowagi (układ przedsionkowy w uchu wewnętrznym). Samo czworakowanie jest ćwiczeniem wymuszającym doskonalenie przesyłu impulsów między prawą a lewą półkulą. Naśladowanie cięcia usprawnia ruchy ręki i palców, sprzyja rozwojowi sprawności ręki. Słowa dźwiękonaśladowcze ciach, ciach ułatwiają różnicowanie słuchowe głosek miękkich oraz ich wymowę.
6. ,,Koniki”. Wierszyk. Odgłosów stuku kopyt o ziemię (kląskanie).Potrzebna będzie szarfa, wstążka, lub sznurek i druga osoba do pary.
Wio ko-ni-ku, wio
Zawieź nas do la-su,
Gdzie pta-ki śpie-wa-ją
I gdzie świersz-cze grają
Po każdym wersie kląskanie dwa razy – po dwa kląśnięcia i raz jedno – w rytmie wiersza.
Naśladowanie stuku kopyt koni – kląskanie – i śpiewu ptaków to doskonałe ćwiczenie aparatu artykulacyjnego – język (środek, a potem czubek języka) dziecka przywiera do podniebienia, napina się, a następnie z dźwiękiem kląskania odrywa się. Naśladując śpiew ptaków, dziecko napina mięśnie tyłu języka. Bieganie w rytmie wiersza z akcentowaniem sylab stymuluje słuchowy ośrodek mowy i jego współdziałanie z ruchowym ośrodkiem mowy. Dodatkowo dziecko ćwiczy pamięć słowną oraz koordynację ruchowo-słuchową i koordynację ruchów.
7. ,,Orkiestra”. Podczas zabawy można użyć instrumentów albo markować grę na instrumentach (np. talerze muzyczne można zastąpić pokrywkami, bębenek –uderzaniem dłonią o blat stołu, pianino – uderzaniem palcami o blat itp.). Zawsze jednak dziecko powinno dość głośno i wyraźnie wymawiać słowa dźwiękonaśladowcze.
Dziecko uczy się wierszyka, ilustrując go słowami dźwiękonaśladowczymi i odpowiednim ruchami.
W przed-szko-lu or-kies-trę ma-my
i na in-stru-men-tach gra-my:
Gram na trąbce: tru-tu-tu;
Na bębenku: tam-bam-bam;
Ja na f lecie: fiu-fiu-fiu;
Na grzechotkach: szur-szur-szur;
Na pianinie: pam-pam-pam;
Na talerzach: dzyń-dzyń-dzam.
Lecz uszu nie za-ty-ka-my,
kie-dy wszys-cy na-raz gra-my!
Dziecko mówi i skacze obunóż w rytmie przy pierwszych dwóch wersach. Na znak dyrygenta stoi spokojnie i czeka. Na znak, gra na wskazanych instrumentach.
Tego typu zabawy uwrażliwiają dziecko na rytm mowy ludzkiej, ćwiczą spostrzeganie zależności czasowych (podział na sylaby); usprawniają aparat artykulacyjny i integrują funkcjonowanie obu korowych ośrodków mowy. Skakanie w rytmie ćwiczy koordynację słuchowo-ruchową. Teksty prostych wierszyków ćwiczą pamięć słuchową, a mówienie sylabami usprawnia także dykcję.
8. ,,Na łące”. Przed zabawą dziecko uczy się wierszyka i ćwiczy odpowiednie ruchy. Bocian – chodzi po łące długimi krokami, wolno, na dźwięk kle wyciąga obie ręce w przód, prostuje je w łokciach i zbliża do siebie – to dziób, który klekoce. Dłonie uderzają o siebie w rytm słów (efekt jest podobny do klekotu); dziecko także mówią: kle, kle. Przy ostatnim wersie zwrotki, próbuje stawać na jednej nodze i klekotać.
Żabka – mówi wierszyk w pozycji na czworakach, kumka, a od słów: mamy cztery łapki, skacze, kumka tak, jak żaby (do końca wierszyka).
Komary – mówi wierszyk, stojąc. Lekko porusza rękoma i bzyczy. Od słów: A wy uciekacie... do końca wiersza komar biega.
Czerwone mam nogi – kle, kle, kle;
Czerwone ostrogi – kle, kle, kle, (ostroga, to tylny pazur ptaka)
Długi dziób mam – kle, kle, kle,
Jestem bocian – kle, kle, kle.
Zielony kubraczek – kum, kum, kum,
Brązowy serdaczek – kum, kum, kum.
Mam cztery łapki – kum, kum, kum,
I kumkam jak żabki – kum, kum, kum.
Komar – to ja– bzz, bzz, bzz,
Ganiam, latam o tak – bzz, bzz, bzz,
A ty uciekasz – bzz, bzz, bzz,
Złapać się nie dasz – bzz, bzz, bzz.
Zabawa dźwiękonaśladowcza połączona z różnymi formami ruchu sprzyja koordynacji ruchów, integracji słuchowo-ruchowej i, dodatkowo, wywołuje szereg przyjemnych emocji. Pokazywanie opisywanych w wierszu zwierząt na obrazkach sprzyja łatwiejszemu zapamiętaniu tekstu. Dzięki temu dziecko lepiej przyswaja nowe informacje. Wprowadzane elementy matematyki – liczba nóg (liczebniki główne) stymulują myślenie matematyczne (można także rozmawiać z dzieckiem, dlaczego bocian ma dwie nogi, a żabka – cztery).
9. ,,Na podwórku”. Dziecko powtarza wierszyk.
Gdacze kura – kodkodag, kooo, kooo
Zniosę jajko, ko, ko, ko.
Gęga gąska – gę, gę, gę,
I w wodzie przegląda się.
Woła indyk: gulll, gulll, gulll,
W skrzydłach swych odczuwam ból.
Miauczy kotek – miau, miau, miau,
Mleko bym w miseczce chciał.
Krowa ryczy też z daleka – muuu, muuu, muuu,
Zaraz dam kotkowi mleka – muuu, muuu, muuu.
Pies biega w koło – hau, hau, hau;
Wszystko pod kontrolą – hau, hau, hau;
Pilnuję, bo zwierząt wiele, hau,
Jestem waszym przyjacielem – hau, hau, hau!
Następnie można bawić się w gospodarstwo: zwierzęta mogą się różnie zachowywać – kury chodzić, gdacząc, i z pochyloną głową szukając na ziemi okruszków i ziaren; gęsi wyciągają szyję, gęgają i rozglądają się; indyki gulgocą, szybko zwracając głowę w prawo i w lewo; koty czworakując, wyginają grzbiet i łaszą się, miaucząc; krowy i psy chodzą na czworakach, ale każde z nich, nieco inaczej. Krowa, mucząc, chodzi statecznie i schyla się, szukając smakowitej trawy, a pies – biega wokół wszystkich, radośnie poszczekując.
Żródło: Bożena Janiszewska www.wsip.pl